Masz w sobie wiarę...

samotna

Teraz nie napiszę żadnej strony, bo nie chce mi się szukać. Wczoraj zrecenzowałam książkę o białaczce i tutaj chciałabym coś napisać na temat oddawania krwi, szpiku i narządów.
Krew można oddawać dopiero od 18 roku życia. Z tego co wiem, mężczyźni mogą oddać krew 6 razy w roku, a kobiety 4 razy w roku. Jednak nie wszyscy chętni oddają krew. Jeśli ktoś ma za małe ciśnienie, niestety nie może. Ja osobiście będę chciała oddawać krew, mam nadzieję, że po 18-stce zdecyduję się na to.
Szpik kostny też można oddawać w wieku 18-50 lat. Trzeba wypełnić jakąś ankietę czy coś i wysłać do jednej z fundacji tym się zajmującym lub banku szpiku kostnego. Każdy chętny zostanie przepadany pod względem genów jaki posiada. Jeżeli chory i dawca mają podobne geny, wtedy pobierany jest szpik z mostka od dawcy i wszepiany choremu. Ci którzy zgłaszają się z gotowością do oddania szpiku, mogą oddać kilka razy, a zdarza się, że w ogóle nie oddaje szpiku... Właśnie przestrzepem szpiku ratuje się ludzi chorym m. in. na białaczkę.
Narządy można oddać dopiero po śmierci. Zazwyczaj rodzina zmarłego decyduje, czy oddać narządy chorym ludziom. Ale jeśli ktoś chce, aby po śmierci oddano jego narządy do przestrzepów, musi napisać karteczkę ze zgodą i nosić ją przy sobie w dokumentach. Można zrobić tatuaż w określonym kształcie (postaram sie znaleźć, wygląda mniej więcej jak kontury ryby). Ja osobiście chciałabym, aby moje narządy komuś oddano. Dlaczego mam je zabierać do grobu, skoro może ocalić tyle istnień ludzkich!?

szprotka

bardzo dobry pomysł Smile

). gdyby to była ciężka sytuacja sądze,żebym oddała Smile

).